Europa w 10 dni skusiła mnie... nazwiskiem autora.
Alan R. Moon jest twórcą mocno eksploatowanych u nas (na stole i na blogu)
"pociągów", czyli świetnej serii Wsiąść do pociągu; również jego
Linie lotnicze: Europa od lat tkwią u nas na półce, lubię też jego Elfenland
(mam w wersji Elfenroads). Przy tak sprawdzonym autorze wydawało się, że i
Europa jest u nas skazana na sukces.