niedziela, 13 listopada 2022

Logiquest: Shadow Glyphs - recenzja gry

 

O Shadow Glyphs wspominałam już przy okazji recenzji poprzedniego Logiquesta - Zmiany Toru spod "parasola" Ticket to Ride. Mówiłam wtedy, że "cienie" biją "pociągi" na głowę. I wiecie co? Po wielu porażkach, spowodowanych brakiem umiejętności wyobrażania sobie wszelkich cieni... podtrzymuję opinię.

środa, 5 października 2022

Cytadela - recenzja gry

Jak długo żyje gra planszowa - na rynku i w świadomości graczy? Poza nielicznymi przypadkami, odnoszę niestety wrażenie, że w obecnym "zalewie" nowości poszczególne tytuły odchodzą w niepamięć bardzo szybko. Oczywiście, mamy wiecznie żywe głośne tytuły, o których twórcy nie dają zapomnieć, wydając kolejne dodatki (jak w przypadku Terraformacji Marsa czy nieśmiertelnej serii Wsiąść do Pociągu), ale tak naprawdę, jeśli śledzi się fora internetowe, widać, że gra polecana rok temu jako ideał w danej kategorii... często nie pojawia się w tym roku już w ogóle. Tym bardziej z przyjemnością podjęłam się recenzji Cytadeli. Bo Cytadela to staroć - wydana po raz pierwszy w 2000 roku doczekała się co prawda nowej odsłony graficznej, ale nie ukrywajmy - 22 lata na rynku planszówkowym to nie lada wyczyn!

[Jeśli widzisz ten post w nowościach po raz 3, proszę, nie dziw się.
W wyniku awarii bloga spora liczba tekstów wrzucana jest ponownie.
Jeśli przypadkiem zapisałeś sobie nasze oryginalne zdjęcia - proszę, zgłoś się na maila gry.w.bibliotece@gmail.com]


czwartek, 29 września 2022

Abyss: Konspiracja - recenzja gry

Kiedy pojawia się spin-off gry, którą bardzo lubię, zawsze towarzyszy mi dreszczyk niepokoju. Będzie swietnie? Czy może to tylko odcinanie kuponów, bazujące na sprawdzonym uniwersum? Ostatnio to Abyss (na blogu przeczytacie zarówno o podstawce, jak i o dodatkach) doczekał się nowej, odrębnej gry osadzonej w tej samej tematyce. Gry taniej, zamkniętej w malutkim pudełeczku i bez przepychu w elementach... czyli wydanej w zupełnie odmiennym stylu od pełnej tak naprawdę zbędnych (ale atrakcyjnych wizualnie!) elementów "oryginalnej" gry. Jak wypada "mały" Abyss i czy zdetronizuje swojego starszego brata?

[Jeśli widzisz ten post w nowościach po raz 3, proszę, nie dziw się.

W wyniku awarii bloga spora liczba tekstów wrzucana jest ponownie.]

wtorek, 13 września 2022

Logiquest: Wsiąść do Pociągu. Zmiana Toru - recenzja gry

O Pociągach było już na blogu dużo (nie wyobrażacie sobie, jak często moje zestawienie podstawek oraz dodatków polecane jest w różnych miejscach niezdecydowanym początkującym - serce rośnie! ;)), ale tym razem w moje ręce trafiła gra bardzo... nietypowa. Jest to tytuł z serii gier logicznych Logiquest. Wsiąść do Pociągu: Zmiana Toru ma z resztą serii wspólne logo. No, i pociągi. W zasadzie więcej podobieństw znaleźć nie sposób. Czy jednak broni się jako niezależny, wciągnięty pod "parasol" marki tytuł?

niedziela, 11 września 2022

Odmęty Grozy - ze stron na planszę: recenzja gry

 Dziś recenzja gry, jakiej jeszcze tu nie było. Nie ukrywam, że w naszej kolekcji królują gry w typie "euro", czyli takie, gdzie coś tam sobie myślimy, kombinujemy, optymalizujemy tura po turze... daleko nam do graczy mocno przygodowych. I oto dziś na blogu Odmęty Grozy – gra, która stoi fabułą, narracją, dyskusjami nad stołem, kooperacją i zdradą… zaintrygowani? :)


[Jeśli widzisz ten post w nowościach po raz 3, proszę, nie dziw się.
W wyniku awarii bloga spora liczba tekstów wrzucana jest ponownie.
Jeśli przypadkiem zapisałeś sobie nasze oryginalne zdjęcia - proszę, zgłoś się na maila gry.w.bibliotece@gmail.com]


środa, 7 września 2022

Beez - recenzja gry



Pszczoły to ostatnio miodny temat w planszówkach - pojawiają się w coraz większej i większej liczbie tytułów. I nie ma co się dziwić, bo owady te są fascynujące, a ich życie i praca dają aż nadto materiału twórcom nowych mechanik i grafik. W tym roku w moje ręce wpadło Rebelowe Beez: jak to w większości gier w tej tematyce, latamy sobie z kwiatka na kwiatek i zbieramy pyłek. Ale co wyróżnia te konkretne pszczółki na tle konkurencji?

[Jeśli widzisz ten post w nowościach po raz 3, proszę, nie dziw się.
W wyniku awarii bloga spora liczba tekstów wrzucana jest ponownie.]

poniedziałek, 5 września 2022

Pluszowych snów - recenzja gry (Tydzień z Rebelem - 1/9)

Dziś przychodzę do Was Z tytułem skierowanym do najmłodszych graczy. Wiecie, jakie jest najlepsze lekarstwo na strachy nocne? Pratchett sugerował, że kocyk, ale myślę, że wielu z Was zgodzi się, że porządny pluszowy miś sprawdzi się lepiej... prawda? Twórcy Pluszowych Snów też wyszli z takiego założenia... 


[Jeśli widzisz ten post w nowościach po raz 3, proszę, nie dziw się.
W wyniku awarii bloga spora liczba tekstów wrzucana jest ponownie.]

piątek, 2 września 2022

Zamki Toskanii - recenzja gry (Tydzień z Rebelem 4/5)

Każdy, kto obraca się choć trochę w planszówkowych klimatach, słyszał chyba o Feldzie, a przynajmniej o niektórych jego grach. Większość recenzji najnowszych Zamków Toskanii porównuje ten tytuł do innego "zamkowego" tworu tego autora, a mianowicie Zamków Burgundii. Co powiecie na recenzję od kogoś, kogo Feld jakimś cudem ominął...? Bez dywagacji, czy zamki włoskie są ciekawsze od francuskich? Serio, serio - nigdy nie siadłam do tych słynących z brzydoty i podobno cudownie grywalnych ZB! Nadrobię to z pewnością, ale na razie wybierzmy się jednak do Toskanii...


 [Jeśli widzisz ten post w nowościach po raz 3, proszę, nie dziw się.
W wyniku awarii bloga spora liczba tekstów wrzucana jest ponownie.
Jeśli przypadkiem zapisałeś sobie nasze oryginalne zdjęcia - proszę, zgłoś się na maila gry.w.bibliotece@gmail.com]

wtorek, 30 sierpnia 2022

Tajemniczy Ogród - recenzja gry



Ostatnio na rynku pojawia się taki zalew nowych tytułów, że wydawcy i autorzy zaczynają prześcigać się nie tylko w szukaniu nowej mechaniki, ale i atrakcyjnej oprawy wizualnej. Sporo takich pięknych gier pojawiło się ostatnio na naszym stole (zerknijcie choćby na polską! Łąkę) - gry cieszą oko jeszcze zanim zasiądziecie do rozgrywki. Nie inaczej jest w przypadku Tajemniczego Ogrodu, wydanego w Polsce przez Rebel.


[Jeśli widzisz ten post w nowościach po raz 3, proszę, nie dziw się.
W wyniku awarii bloga spora liczba tekstów wrzucana jest ponownie.
Jeśli przypadkiem zapisałeś sobie nasze oryginalne zdjęcia - proszę, zgłoś się na maila gry.w.bibliotece@gmail.com]


piątek, 26 sierpnia 2022

Wiedźmia Skała - recenzja gry

 

Disclaimer: bardzo lubię gry Reinera Knizii. To od niego zaczęła się moja przygoda z planszówkami w ogóle (Zaginione Miasta oraz moje ukochane, niedoceniane - bo i od lat niedostępne - familijne Blue Moon City). To taki autor, po którego sięgam niejako w ciemno - nie każdy nowy tytuł to wielka miłość, ale zawsze przyjemnie spędzam czas przy stole. Nic więc dziwnego, że Wiedźmia Skała, choć nie zachęcała grafiką na pudełku ;), też musiała wpaść w moje ręce.


[Jeśli widzisz ten post w nowościach po raz 3, proszę, nie dziw się.
W wyniku awarii bloga spora liczba tekstów wrzucana jest ponownie.
Jeśli przypadkiem zapisałeś sobie nasze oryginalne zdjęcia - proszę, zgłoś się na maila gry.w.bibliotece@gmail.com]